Tajemniczo brzmiąca nazwa quinoa to nic innego jak komosa ryżowa, nazywana złotem Inków. Chociaż w Polsce nadal jest to stosunkowo mało znana roślina, to jednak w krajach Ameryki Południowej traktowana jest jak w naszym kraju chleb; jest to świetne źródło aminokwasów i błonnika. Po komosę ryżową sięgają przede wszystkim osoby interesujące się zdrowym odżywianiem, będące na diecie bezglutenowej czy też opierającej się wyłącznie na roślinach. Liczne benefity płynące ze spożywania quinoa mogą czerpać praktycznie wszyscy, niezależnie od stosowanej diety, gdyż posiada ona wysoką wartość odżywczą. Quinoa określana jest mianem superfood, które z całą pewnością powinno znaleźć się w diecie każdego z nas.
Rodzaje komosy ryżowej
Quinoa jest komosą ryżową mogącą występować pod różnymi postaciami. Dostępna jest nie tylko biała komosa, ale także komosa czerwona i czarna; oprócz koloru różnią się one także trochę w smaku. Komosa biała (lebioda) porasta teren całego kraju i jest uznawana za chwast; zawiera sporo białka i żelaza oraz witamin; smakuje niczym szpinak. Młode liście można jeść i robić z nich napary łagodzące kaszel czy też gojące rany. Zarówno jej korzeń, jak i ziele mają właściwości lecznicze. Komosa czerwona uprawiana jest od wieków jako roślina jadalna i jest ona twardsza od tej białej. Ma także bardziej intensywny smak i po ugotowaniu pozostaje chrupiąca; z nasion robi się mąkę i kaszę. Komosa czarna jest tą najmniej popularną, o orzechowym i lekko słodkawym smaku. Praktycznie nie pęcznieje podczas gotowania, pozostaje twarda i chrupka.
Komosa ryżowa – właściwości
Komosa ryżowa jest pokarmem bezglutenowym, dlatego też mogą śmiało sięgać po nią osoby nietolerujące glutenu, czyli borykające się z celiakią. Wysoka wartość odżywcza tego produktu sprawia, że od wielu lat stanowi ona główne źródło pożywienia w wielu krajach na całym świecie. Zawiera duże ilości białka, witamin, makro- i mikroelementów oraz przeciwutleniaczy. Aminokwasy obecne w tej roślinie są łatwo przyswajalne i z powodzeniem może ona zastąpić w diecie mięso czy produkty zbożowe.
Przypisuje się jej nawet działanie odchudzające. Jest to pełnowartościowy produkt, który sprzyja zachowaniu szczupłej sylwetki. Zmniejsza poziom cholesterolu i glukozy we krwi oraz reguluje gospodarkę kwasową organizmu. Przypisuje się jej właściwości alkalizujące, co ma ogromne znaczenie w dobie tak dużego spożycia produktów zakwaszających (szczególnie mięsa). Quinoa stoi na straży nadmiernego rozmnażania się grzybów przewodu pokarmowego w postaci Candida Albicans. Okazuje się być nawet pomocna przy chronicznych migrenach.
Co ciekawe, w komosie ryżowej znajduje się aż dwukrotnie więcej wapnia niż w mleku. Jeśli ktoś nie je nabiału, to jak najbardziej powinien włączyć do swojego menu quinoa. Jest to również świetne źródło błonnika niezbędnego do prawidłowego trawienia. W komosie ryżowej znajdziemy także sporo witaminy E, która jest silnym antyoksydantem chroniącym przed szkodliwym działaniem wolnych rodników. Stoi ona na straży młodzieńczego wyglądu i ładnej skóry oraz chroni komórki przed zmutowaniem i rozwojem zmian rakowych. Niski indeks glikemiczny quinoa (IG 35) sprawia, że mogą śmiało sięgać po nią diabetycy i osoby otyłe. Spożywanie komosy ryżowej nie przyczynia się do podniesienia poziomu glukozy we krwi. Jest to też bardzo pomocne w przypadku chęci pozbycia się nadprogramowych kilogramów. Komosa ryżowa zawiera potas, krzem, żelazo i miedź. Jest to dobre źródło energii zawierające witaminy z grupy B, które wspierają układ nerwowy (B1,B2,B6 i B9). Zapobiega zaparciom, działa rozkurczowo i przeciwzapalnie, obniża poziom cholesterolu we krwi, posiada właściwości oczyszczające, przeciwalergiczne, przeciwwirusowe, immunostymulujące, przeciwutleniające i wzmacniające odporność organizmu.
Stugramowa porcja komosy odżywczej dostarcza 368 kcal, w tym 14 g białka, 64 g węglowodanów, 7 g błonnika i 6 g tłuszczów. Fosforu jest w takiej porcji ponad 450 mg, magnezu prawie 200 mg, cynku 3 mg, żelaza 4 mg i wapnia 47 mg. Smak komosy ryżowej jest bardzo delikatny i można wyczuć lekko orzechowy posmak. Bardziej intensywny smak mają odmiany czerwona i czarna, które po ugotowaniu są też bardziej twarde od komosy białej.
Działanie i zastosowanie
Komosa ryżowa znalazła zastosowanie przede wszystkim w kuchni i cieszy się sporym zainteresowaniem szczególnie wśród osób będących na diecie bezglutenowej, wegetariańskiej czy wegańskiej. To jednak nie jedyne jej zastosowanie, bo roślina ta wykorzystywana jest także do produkcji pasz dla zwierząt. Zainteresował się nią także przemysł farmaceutyczny ze względu na jej prozdrowotne działanie.
Alergia
Quinoa przypisuje się właściwości antyalergiczne. Niektóre osoby mogą być jednak uczulone na związki zawarte w komosie ryżowej. Tym bardziej, jeśli ma się nietolerancję na produkty spokrewnione z quinoa w postaci szpinaku i buraków. Wówczas może dojść do reakcji alergicznej w postaci problemów z połykaniem, osłabieniem głosu, pokrzywką i obrzękiem. Nie są to jednak częste przypadki i większości osób roślina ta w żaden sposób nie szkodzi. Jest wręcz przeciwnie ze względu na jej prozdrowotne działanie. Zasada jest taka, aby nowe produkty wprowadzać do diety z ostrożnością i obserwować reakcje organizmu.
Cukrzyca
Komosa ryżowa ma niski indeks glikemiczny, dlatego też nie podnosi ona glikemii. Jest to bardzo dobra wiadomość dla diabetyków, którzy śmiało mogą sięgać po quinoa. Tym bardziej, że usprawnia ona przemianę materii i reguluje poziom glukozy we krwi.
Hashimoto
Hashimoto jest chorobą o podłożu autoimmunologicznym, która wynika z zaburzonej pracy tarczycy. Jest to autoimmunologiczna niedoczynność tego organu, z którą borykają się przede wszystkim kobiety. Przy schorzeniu tym niezwykle ważne jest to, co się spożywa. Nasza dieta ma ogromny wpływ na kondycję naszego ciała i na system hormonalny. Za pomocą dobrze zbilansowanej diety możliwe jest wsparcie procesów trawienia i ustabilizowanie poziomu glukozy we krwi. Należy także pamiętać o tym, że niektóre składniki pokarmowe przy Hashimoto mogą być czynnikami stresowymi. Jednym z zaleceń przy Hashimoto jest wykluczenie z diety produktów zawierających gluten. Jest on obecny w zbożach, dlatego też należy wykluczyć je ze swojego jadłospisu. Zaleca się zastąpić zboża pseudo zbożami w postaci komosy ryżowej i amarantusa. Można także sięgnąć po kasze. Jest to niezwykle ważne, gdyż gluten przyczynia się do nieszczelności jelit, stymuluje nadmiernie układ odpornościowy i sprawia, że organizm zaczyna atakować własne komórki.
Refluks
Cofanie się kwaśnej treści żołądkowej jest nie tylko nieprzyjemnym, ale także patologicznym zjawiskiem. Refluks wynika z nieprawidłowej pracy układu trawiennego i nie powinien być lekceważony. Należy w pierwszej kolejności przyjrzeć się swojej diecie i dokonać pewnych korekt. Zakwaszenie żołądka także ma znaczenie. Problemy ze strony układu pokarmowego można zredukować, spożywając komosę ryżową. Okazuje się być ona bardzo pomocna przy niestrawności, bólach żołądka, refluksie i zgadze.
Odchudzanie
Nie trzeba wcale głodować ani też objadać się przysłowiową sałatą w celu pozbycia się nadprogramowych kilogramów. Jeśli nie jesteśmy zadowoleni z masy własnego ciała, to czas najwyższy dokonać pewnych zmian w diecie i zacząć więcej się ruszać. Z pomocą przychodzi komosa ryżowa, która jest banalnie prosta do przygotowania. W połączeniu z innymi dodatkami można stworzyć niezwykle smaczne i sycące danie, które zaspokoi apetyt na długi czas. Zawiera ona bardzo dużo białka i błonnika oraz minimalne ilości tłuszczu. Spożywanie quinoa sprawia, że będzie można jeść mniej i być najedzonym oraz dodatkowo spalić więcej kalorii i przyspieszyć metabolizm. Dzięki włączeniu quinoa do swojej diety można nie tylko czuć się bardziej sytym i usprawnić trawienie, ale także zmniejszyć apetyt i wyregulować poziom cukru we krwi.
Jak gotować komosę ryżową?
Zanim w ogóle przejdziemy do gotowania komosy ryżowej, należy odpowiednio przygotować ziarna. Jako, że mają one w sobie nutkę goryczki, przed ugotowaniem zaleca się najpierw wypłukać je w zimnej wodzie. Należy zrobić to kilkakrotnie, aż woda z płukania stanie się przezroczysta, a nie mętna. Najprostszym sposobem będzie opłukiwanie quinoa na sitku. Gotujemy ją w proporcji 2:1, czyli na jedną porcję komosy przypadają dwie porcje wody (np. szklanka quinoa i dwie szklanki wody). Opłukane ziarna zalewamy wodą (najlepiej z łyżeczką soli i kroplą oliwy), po czym doprowadzamy do wrzenia i gotujemy, aż do pojawienia się białych pęcherzyków – trwa to zwykle kwadrans. Następnie wyłączamy palnik i pozostawiamy naszą komosę pod przykryciem, aż całkowicie wchłonie wodę. Liście komosy ryżowej także są jadalne i można przygotować je jak szpinak – zarówno w wersji gotowanej, jak i smażonej. Z kolei kiełki idealnie nadają się do sałatek i można nimi wzbogacić przekąski. Wystarczy skiełkować nasiona quinoa, mocząc je najpierw w wodzie przez 10 h, po czym dobrze opłukać i odstawić do wykiełkowania na 24 h.
Quinoa – przepisy
Komosę ryżową można przygotować na wiele sposobów; smakuje wyśmienicie zarówno na słodko, jak i w wersji wytrawnej. Można ją jeść na śniadanie, obiad czy też na kolację; idealnie sprawdzi się w towarzystwie ulubionych owoców, szczególnie truskawek, borówek, malin i bananów. Jak najbardziej można dodać do niej orzechy, pestki dyni czy też nasiona słonecznika. Doskonale smakować będzie z dodatkiem miodu i cynamonu. Na słono także będzie wyśmienita – z sosem, mięsem czy też z warzywami.
Z komosy ryżowej można zrobić pożywną i smaczną owsiankę, dodając do niej cynamonu, bakalii czy świeżych owoców. W sałatce świetnie sprawdzi się w towarzystwie pomidorów, oliwek, ogórka, bazylii i rukoli lub w wersji meksykańskiej z fasolą, kukurydzą i papryką. Quinoa będzie strzałem w dziesiątkę, jeśli chodzi o faszerowane warzywa. Dobrze przyprawionym nadzieniem można wypełnić aż po brzegi wydrążonego pomidora, paprykę, pieczarki, cukinię, bakłażana czy dynię.
Po wymieszaniu quinoa z ciecierzycą i fasolą oraz przyprawami, można zrobić wyborne placki w postaci wegetariańskich burgerów. Komosa ryżowa może nawet posłużyć jako panierka czy też jako baza do warstwowego deseru jogurtowego z orzechami, owocami i miodem.
Sałatka rybna z quinoa
Potrzebne składniki: dwie szklanki quinoa, 20 dag łososia, dwie szklanki szpinaku, dwa ząbki czosnku, ostra papryczka, dwie łyżki sosu tamari i dwie łyżki oliwy z oliwek.
Wykonanie: gotujemy komosę, a w międzyczasie kroimy naszego łososia i chwilę przyrumieniamy go na patelni z oliwą. Następnie dodajemy sos tamari, przeciśnięty czosnek, papryczkę chili i komosę. Na sam koniec dorzucamy szpinak i dusimy wszystko na wolnym ogniu przez dziesięć minut.
Pomysł na szybką i pożywną zupę bezmięsną
Potrzebne składniki: pół szklanki quinoa, cztery szklanki warzywnego bulionu, marchew, ziemniak, brokuł, szklanka ciecierzycy i groszku.
Wykonanie: wlewamy bulion do garnka, po czym dodajemy do niego opłukane ziarna komosy i czekamy, aż się zagotuje. Następnie dodajemy różyczki brokułu, ciecierzycę, groszek i ziemniaka pokrojonego w kostkę. Marchew miksujemy z niewielką ilość bulionu, po czym dodajemy do zupy, mieszamy i chwilę jeszcze gotujemy do połączenia się wszystkich smaków.
Bananowy koktajl z komosą ryżową
Potrzebne składniki: pół szklanki quinoa, dwa banany, szklanka wody, pół szklanki mleka roślinnego, pół szklanki mrożonych borówek, garść wiórek kokosowych i siekanych płatków migdałowych.
Wykonanie: ugotowaną komosę łączymy z mrożonymi owocami, po czym dodajemy banany, mleko i trochę wiórek. Następnie wszystko blendujemy i mamy już gotowy koktajl, który posypujemy na koniec pozostałymi wiórkami i płatkami migdałowymi.
Quinoa z kurczakiem i warzywami
Składniki: niepełna szklanka komosy ryżowej, dwie marchewki, czerwona papryka, trochę startego imbiru, łyżka oleju, ząbek czosnku, cebula, kolendra, łyżka sosu sojowego i cała pierś z kurczaka orz pieprz i sól do smaku.
Wykonanie: komosę gotujemy przez kwadrans, po czym pozostawiamy do przestygnięcia. W międzyczasie ścieramy marchewkę oraz siekamy czosnek, kolendrę i cebulę, a paprykę kroimy w paski. Następnie przechodzimy do podsmażenia na oleju mięsa pokrojonego w plasterki. Dodajemy do niego marchewkę i smażymy przez dwie minuty, a potem dorzucamy czosnek, paprykę i cebulę. Całość mieszamy i smażymy przez trzy minuty. Ostudzoną komosę przyprawiamy, po czym dodajemy do niej warzywa i mięso oraz kolendrę i sos sojowy. Po wymieszaniu mamy już gotowe danie.
Uprawa quinoa
Komosa ryżowa jest jednoroczną rośliną, którą sporo łączy z komosą białą i jest ona nawet spokrewniona ze szpinakiem. Owoce tej rośliny są niewielkimi nasionami, których średnica nie przekracza 2 ½ mm. Quinoa nie jest zbożem, ale uznawana jest za pseudo zboże. Wywodzi się ono z Ameryki Południowej; od tysięcy lat stanowi podstawę diety mieszkańców Ekwadoru, Chile i Boliwii. Roślina ta jest na tyle silna, że jest w stanie porastać wyżyny andyjskie, czyli miejsca z surowym klimatem i o wyjałowionej glebie. Do Europy przywędrowała stosunkowo niedawno, gdyż dopiero w XX i XXI wieku. Obecnie cieszy się coraz większą popularnością ze względu na swoje wartości odżywcze i cenne właściwości prozdrowotne.
Chociaż komosę ryżową uprawia się przede wszystkim w krajach Ameryki Południowej, to w Polsce także można mieć własne zbiory. Idealnym miejscem będzie gleba, na której uprawiane były ziemniaki, kukurydza czy też jakieś zboże. Niezbyt sprawdzi się natomiast gleba, na której rosły warzywa. Jeśli chodzi o jakieś specjalne wymagania tej rośliny, to ich nie ma. Trzeba tylko pamiętać o tym, aby gleba była pozbawiona chwastów. Trzeba także pamiętać o kilkukrotnym pieleniu zasiewu. Roślina ta nie ma dużego zapotrzebowania na wodę ani też nie trzeba jej nawozić specjalnymi preparatami. Bardzo ważne jest to, aby kupić dobrej jakości nasiona. Wysiewa się je w drugiej połowie kwietnia, z zachowaniem co najmniej 30 cm odległości między rzędami. Na metr kwadratowy potrzebnych będzie nam do dwustu nasion.
Komosa ryżowa jest rośliną niewymagającą szczególnej pielęgnacji. Może osiągnąć nawet do 1,5 m wysokości, a jej łodyga jest mocno rozgałęziona. Charakterystyczne dla quinoa są mocno ząbkowane liście przypominające kształtem romb. Jeden kwiatostan jest w stanie dostarczyć nawet do tysiąca nasion wyglądających niczym małe orzechy. Zbiera się je pod koniec sierpnia aż do końca września, a jeśli pogoda na to pozwoli, to zbiory mogą wydłużyć się nawet do połowy października. W przypadku domowej uprawy trzeba liczyć się z tym, że nasiona będzie trzeba oddzielać ręcznie i to dokładnie, gdyż nie wszystkie będą jednakowo dojrzałe. W przypadku masowej produkcji są one mielone przez specjalne maszyny.
Witam dlaczego komosa ryżowa mi niepecznieje czyżby była stara pozdrawiam